Jak to się stało, że wesela czyli w skrócie - moje weselne BIO. Myślę, że powinienem zacząć od najważniejszego, czyli od tego, że jestem zawodowym muzykiem, który skończył katowicką Akademię Muzyczną. Gram na pianinie, akordeonie i kilka akordów na ukulele. Co mi to daje? Ano daje dużą dawkę świadomości muzycznej, wiedzy na temat budowy utworów, dzięki czemu jestem w stanie bez problemu stwierdzić co do czego pasuje, co z czym można połączyć. Przechodząc do życiorysu weselnego, początkowo, w trakcie studiów grywałem w zespołach jako zastępca za klawiszowców. Kiedy już poznałem od kuchni funkcjonowanie takiego zespołu, założyłem swoją pięcioosobową ekipę pod nazwą BONA SONO. Po kilku latach stwierdziłem, że przyszedł czas na zmiany i stałem się jedną z połówek duetu, który działał jako The Gentlemen Music Project. Oba wspomniane formacje bez problemu odszukacie w internecie. I w końcu docieramy do teraźniejszości. Z końcem 2023 dwójka dżentelmenów rozdzieliła swoje drogi i każdy z nas rozpoczął działanie na własny rachunek i tym oto sposobem DJ Mateusz Ulczok stworzył ofertę, którą właśnie macie przed sobą :)
W swojej ofercie posiadam kilka pakietów zróżnicowanych pod kątem dodatkowych usług jak: dodatkowy obcojęzyczny konferansjer, dodatkowy instrument (skrzypce, saksofon) czy wokalista/stka. Po więcej szczegółów zapraszam do indywidualnego kontaktu.
W swojej ofercie posiadam kilka pakietów zróżnicowanych pod kątem dodatkowych usług jak: dodatkowy obcojęzyczny konferansjer, dodatkowy instrument (skrzypce, saksofon) czy wokalista/stka. Po więcej szczegółów zapraszam do indywidualnego kontaktu.
Wiadomo...Czym bliżej domu tym fajniej, szybciej w łóżku i tak dalej. Ale czy to oznacza, że dalej niż 50 kilometrów od domu się nie ruszam? Absolutnie nie! Uwielbiam podróże, te małe i duże. Turystyczne i weselne. Poznawanie nowych zakątków Polski (i nie tylko, za granicą też chętnie się znajdę na Waszym weselu:) i nowych obiektów weselnych. Nowe znajomości, relacje, kontakty. Dotrę zatem wszędzie, gdzie trzeba :)